Reprezentacja Polski w boksie kobiet od 21 marca przebywa w Brazylii, gdzie przygotowuje się do startu w Pucharze Świata. Kadrowiczki mają za sobą udany turniej w Debreczynie, z którego większość wróciła z medalami. Tuż przed wylotem porozmawialiśmy z Natalią Kuczewską, która podkreślała świetne nastroje w drużynie.

– Nastroje są fantastyczne! Wydaje mi się, że wszystkie dziewczyny są świetnie przygotowane – mówiła z przekonaniem.

Motywacja na najwyższym poziomie

Niedawna decyzja o pozostaniu boksu w programie Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku dodała zawodniczkom jeszcze większej determinacji.

– Jest o co walczyć! 2028 rok, Los Angeles – widzimy się na igrzyskach – zapowiadała z entuzjazmem Kuczewska. – Jesteśmy w gazie, mamy świetną ekipę i sztab trenerski. Teraz w Brazylii trzeba po prostu robić swoją robotę.

Nowe wyzwania i optymizm przed debiutem

Dla Natalii Kuczewskiej będzie to pierwszy start w Brazylii, ale długa podróż i zmiana stref czasowych jej nie przerażają.

– Ostatnio byliśmy w Bangkoku, aklimatyzacja przebiegła świetnie. Dbamy o siebie, a trenerzy zapewniają odpowiednie przygotowanie już od dłuższego czasu, więc wszystko powinno pójść zgodnie z planem. Cel jest jeden – wrócić z medalem – podkreślała przed wylotem.

Trzymamy kciuki za Natalię i całą polską reprezentację! 🇵🇱🥊