Karolina Koszewska – zamierzam powalczyć o swoje marzenia

Po zajęciu 2 miejsca w XXXVI Międzynarodowym Turnieju im. Feliksa Stamma Karolina Koszewska (69kg) kontynuuje przygotowania do czerwcowych Mistrzostw Europy, czyli Igrzysk Europy w Mińsku. 37-letnia pięściarka chce powalczyć o swoje marzenia - o Igrzyska Olimpijskie w Tokio, choć nie wyklucza niestety też rozstania z boksem olimpijskim.

W Memoriale Feliksa Stamma w Warszawie Karolina Koszewska pokonała Dunkę Yvonne Rasmussen 3:2 i Włoszkę Angelę Carini 4:1 oraz w finale przegrała z Elzbietą Wójcik 0:5. Obecnie w stolicy trenuje i sparuje z zawodowymi pięściarkami – Ewą Brodnicką i Brytyjką Hannah Rankin. To etap przygotowań do prestiżowego turnieju na Białorusi.

- Zdobyłam kwalifikację i wystąpią w Igrzyskach Europy w wadze 69kg, ale co będzie później zobaczymy. Na pewno do końca czerwca pozostanę w boksie olimpijskim. Bardzo fajnie jest być reprezentantką Polską, jestem z tego dumna, chętnie uczestniczę w zawodach i zgrupowaniach, ale jestem mamą 2 synów i czasem mam problem z opieką nad dziećmi w czasie nieobecności. Poza tym od 2 lat borykam się z kontuzjami prawego barku i bicepsa – mówi Karolina Koszewska.

Zawodniczka Legia Fight Warszawa należy do najwybitniejszych polskich bokserek. W rywalizacji na ringach olimpijskich wywalczyła m.in. Mistrzostwo i wicemistrzostwo Europy, była także zawodową Mistrzynią Świata. W kickboxingu zdobyła Mistrzostwo Europy i Świata. Pracowała już także jako trenerka w boksie, np. w kadrze jako trener-asystent i w Husarii w lidze WSB.

- Nie wykluczam, że Igrzyska Europy na Białorusi będą moim ostatnim startem w karierze, choć ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęłam. Znam siebie i może być tak, że po krótkiej przerwie tak bardzo zatęsknię za boksem, że zdecyduje się ponownie wrócić. Miejmy nadzieję, iż turniej w Mińsku nie będzie moim pożegnaniem z boksem olimpijskim. Bardzo bym chciała jeszcze powalczyć o Igrzyska w Tokio. A boks zawodowy? Nie mówię „nie”, ale dopiero po wszystkich imprezach w boksie olimpijskim – powiedziała Karolina Koszewska.

Na zakończenie pięknej kariery takim ukoronowaniem byłby występ olimpijski latem 2020 roku w stolicy Japonii. – Zadanie jest trudne, ale może uda się je zrealizować. Nie zamierzam się poddać, do końca będę walczyła o swoje marzenia.

Do tej pory jedyną Polką, która dostąpiła zaszczytu występu w Igrzyskach była Karolina Michalczuk. Obecna trenera kadry narodowej pojechała na turniej olimpijski do Londynu, gdzie odpadła w 1/8 finału.

 

 

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.