Mateusz Bereźnicki: wymagające sparingi, takich potrzebowałem

- Lepszych i trudniejszych sparingów nie mogłem w tym momencie znaleźć nigdzie w świecie boksu. Potrzebowałem takich przygotowań do Igrzysk Olimpijskich - mówi Mateusz Bereźnicki (92 kg), który już wkrótce wystąpi na ringu w Paryżu.
 
W ośrodku olimpijskim w Nancy kończy się obóz międzynarodowy, z udziałem m.in. Damiana Durkacza (71 kg) i Mateusza Bereźnickiego.
 
- Przepracowaliśmy bardzo dużo rund, m.in. 6 sparingów plus wiele rund zadaniowych. Każdy sparing wymagający, walczyłem z medalistami i mistrzami Igrzysk Olimpijskich na czele z Kubańczykem La Cruzem – powiedział Mateusz Bereźnicki.
 
Reprezentant Polski, brązowy medalista Igrzysk Europejskich i Młodzieżowych Mistrzostw Europy, zadebiutuje w zawodach olimpijskich. Natomiast dla Damiana Durkacza będzie to 2 start, poprzednio wystąpił w 2021 roku w Tokio.
 
- Dobrze się czuję po bardzo mocnych treningach, ale teraz już pora łapać świeżość. Jestem bardzo ciekawy, co będzie dalej i jednocześnie zmotywowany przed Igrzyskami Olimpijskimi. Ze zdrowiem wszystko dobrze – przyznał.
 
W poniedziałek olimpijskie ślubowania i odbieranie nominacji, następnie wylot do Francji, a w środę losowanie. – Nie mogę się doczekać ślubowania, ale najbardziej walk, bo to one są najważniejsze i tylko o nich myślę – dodał Mateusz Bereźnicki.
 
Głównym trenerem męskiej reprezentacji Polski jest Grzegorz Proksa.
 
#BoksOlimpijski #Paryż2024 #PKOl #TeamPL #orlen #KrajowaGrupaSpożywcza #PolishBoxingTeam
ORLEN - Sponsor Główny Polskiego Związku Bokserskiego
Krajowa Grupa Spozywcza - Partner Strategiczny Polskiego Związku Bokserskiego
 

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.