Po zgrupowaniu w Cetniewie, kadra bokserów zaczęła obóz w Wałczu

Reprezentanci Polski po mistrzostwach kraju w Wałczu uczestniczyli z zgrupowaniu w Centralnym Ośrodku Sportu Cetniewo we Władysławowie. Przygotowania do nowego sezonu od dziś kontynuują w COS-ie w Wałczu.

W hali w Cetniewie Biało-Czerwoni trenowali m.in. z kadrą narodową Litwy i Szwecji.
 
- Trwają przygotowania do Igrzysk Olimpijskich w Tokio, Mistrzostw Świata w Belgradzie i Mistrzostw Świata Wojskowych w Moskwie. Zawsze potrzebne są zgrupowania międzynarodowe. Jest pandemia koronawirusa, ale wszyscy bokserzy i trenerzy muszą pracować w sali. Nam potrzeba, żebyśmy trenowali razem. Trzeba korzystać z osobistych kontaktów – mówi Białorusin Walery Korniłow, trener reprezentacji Polski.
 
W styczniu 2021 roku zaplanowany jest mecz ze Szwecją, a w późniejszym terminie kadra zmierzy się z reprezentantami Rosji. Od 11 do 29 stycznia kadrowicze będą trenować w COS-ie we Władysławowie. Trener Korniłow liczy, że wtedy pojawią się reprezentacje narodowe Rosji, Jordanii, Maroko, Czech, Litwy oraz innych krajów.
 
Pod koniec kwietnia Biało-Czerwonych czeka dokończenie turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk w Tokio, który został przerwany w marcu z powodu pandemii koronawirusa. - Pracuję w kadrze narodowej dwa miesiące. Muszę zrobić wszystko, co zaplanowałem. Z reprezentacjami Białorusi, Polski i innych krajów pracuję 10 lat. Gdy zrobię wszystko od A do Z, będę mógł odpowiedzieć na to pytanie – powiedział Białorusin.
 
Pierwszy trener kadry Polski uważa, że naszych bokserów stać na zdobycie kwalifikacji i powalczenie na przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich. Współpracujący z nim Ireneusz Przywara na temat szans Polaków wypowiada się odważniej. – Ostatni medal mieliśmy w 1992 roku. Każdy medal na pewno by nas usatysfakcjonował. Musimy w to wierzyć, po to tak ciężko tu pracujemy – dodał. Trener Przywara w klubie Concordia Knurów pracuje z Damianem Durkaczem, któremu do wyjazdu do Tokio brakuje jednej wygranej walki. Jego zdaniem dobrze rokują także inni polscy zawodnicy.
 
Obaj trenerzy podkreślają rolę, jaką w przygotowaniach odgrywa COS w Cetniewie. – Warunki są idealne: hotel, jedzenie, sala. Wszystko jest świetnie przygotowane dla kadry narodowej i dla międzynarodowych zawodników – zachwalał ośrodek Walery Korniłow. – Skłamalibyśmy, gdybyśmy powiedzieli, że czegoś tu nie mamy. Od dyrektora, do sprzątaczki, gdzie nie pójdziemy jest sympatycznie, i w kuchni i na recepcji. Człowiek chciałby, żeby tak było w każdym ośrodku – dodał Ireneusz Przywara.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.