Karolina Koszewska: mamy mocną kadrę narodową

- Mamy mocną kadrę narodową, a mnie dodatkowo cieszy zacięta rywalizacja w wyższych kategoriach wagowych – mówi Karolina Koszewska (-69kg), Mistrzyni Igrzysk Europy 2019 w Mińsku na Białorusi.

Reprezentantki Polski pod wodzą trenerki Karoliny Michalczuk i trenera współpracującego z PZB Władysława Maciejewskiego rozpoczęły zgrupowanie w Centralnym Ośrodku Sportu w Giżycku. Obóz potrwa do 7 sierpnia. Wśród powołanych zawodniczek jest najbardziej doświadczona i utytułowana Karolina Koszewska (Żoliborska Szkoła Boksu Warszawa).

- To nasze kolejne zgrupowanie w czasie pandemii koronawirusa, ale ja nie muszę się specjalnie motywować do ciężkiej pracy, ponieważ kocham to co robię. Bez względu na to czy będą Igrzyska czy nie, czy ja w nich wystartuję czy nie, i tak bym trenowała boks – powiedziała złota, srebrna i brązowa medalistka Mistrzostw Europy.

Poza Karoliną Koszewską, w kategoriach wagowych -69kg – 75kg są jeszcze cztery zawodniczki: Natalia Marczykowska, Natalia Barbusińska, Agata Kaczmarka i utytułowana Elżbieta Wójcik.

- Uważam, że każda z nich jest wyjątkowa i inna, wszystkie są bardzo ambitne i pracowite. Stać te dziewczyny na sukcesy w pięściarstwie. W ogóle uważam, że nasza kadra narodowa jest mocna i żadna z dziewczyn nie wymięka i nie odpuszcza. Trenerka Karolina Michalczuk nam po prostu na to nie pozwala, motywuje nas cały czas do ciężkiej pracy. Bardzo się cieszę, że teraz jest więcej zawodniczek w wyższych wagach, dzięki temu mam z kim trenować na wysokim poziomie – przyznała Karolina Koszewska.

Zawodniczka z Warszawy podkreśliła, że lubi trenować we wszystkich Centralnych Ośrodkach Sportu – Ośrodkach Przygotowań Olimpijskich.

- Lubię zmieniać i za każdym razem być w innym. Chciałabym jeszcze przygotowywać się w Spale i w Szczyrku. W obozie w Giżycku po raz pierwszy uczestniczyłam w treningu kajakarskim. Było to dla mnie nowe doświadczenie i nie ukrywam, że bardzo trudne. Ale myślę, że taki trening to dobre urozmaicenie szkolenia bokserskiego, tym bardziej, że pierwsze starty we wrześniu. Pływaliśmy na kajakach dwuosobowych, ale pojedynczo. W Giżycku byli też reprezentanci Polski w zapasach i judo i oni także pływali kajakami – opowiadała znakomita zawodniczka.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.