Trener kadry juniorek Tomasz Dylak – staramy się myśleć pozytywnie

- Staramy się myśleć pozytywnie i na tyle ile możemy trenować. Mamy dobre i inteligentne zawodniczki, którym ufamy i szczerze z nimi rozmawiamy – mówi Tomasz Dylak, który od kilku miesięcy jest szkoleniowcem reprezentacji Polski juniorek.

W czasie pandemii koronawirusa wszystkie pięściarki z kadry narodowej trenera Tomasza Dylaka trenują w swych miejscach zamieszkania.

- Pandemia koronowirusa spowodowała wielki bałagan w życiu profesjonalnych sportowców. Jako Kadra Narodowa staramy się myśleć pozytywnie i na tyle ile możemy trenować. Mamy dobre i inteligentne juniorki, którym ufamy i szczerze z nimi rozmawiamy. Ich ojcami sukcesu są ich trenerzy klubowi, którzy są bliżej nich i je bardziej kontrolują w tym trudnym czasie. Choć jak mówię, jest między nami pełne zaufanie, wiemy o co wspólnie walczymy w reprezentacji – powiedział selekcjoner Biało-Czerwonych.

Tomasz Dylak podkreślił, że wszystkie zawodniczki otrzymały od trenera przygotowania motorycznego plany treningowe. Chodzi o takie ćwiczenia, które mogą wykonywać w domu z małą ilością sprzętu.

- Musieliśmy zmodyfikować plan przygotowań, który zakładał szczyt formy na koniec kwietnia. Po pierwszym przełożeniu terminu Mistrzostw Europy, zmieniliśmy plan na metodę sprężoną, która miała podtrzymać wszystkie cechy motoryczne na względnie wysokim poziomie. W tej chwili trzeba będzie kolejny raz to modyfikować, ponieważ już teraz wiemy, że do końca sierpnia żadnych turniejów międzynarodowych i zawodów kontynentalnych nie będzie – zaznaczył pochodzący z Gostynia 32-letni trener reprezentacji Polski.

Selekcjoner juniorskiej kadry, który tworzył od podstaw klub Sporty Walki Gostyń i jest szkoleniowcem pierwszej klasy, posiadający gwiazdkę AIBA, zwrócił uwagę na możliwość treningów w odizolowanych Centralnych Ośrodkach Sportu (COS).

- Mamy nadzieję, że reprezentacje od lipca będą mogły się przygotowywać w COS-ach. Psychicznie przygotowujemy się do rozegrania Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata od października do grudnia. Całą grupą wierzymy, że w tym roku jeszcze zdobędziemy medale dla Polski! Jeśli chodzi o klubowe treningi w małych grupach, mogą one się zacząć trochę później niż reprezentantów kraju. Cały ten czas jest próbą i wierzę, że wyjdziemy z niej zwycięsko – powiedział Tomasz Dylak.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.